Warszawa, Anonse kobiet > Szukam stałego sponsora

"zadbanego mężczyznę o wysokiej kulturze osobistej"

Powiedzmy,że na dłuższy czas mam dosyć związków,a to miejsce jest chyba najbardziej odartym z hipokryzji,obłudy i gry pozorów jakie w dzisiejszych czasach można spotkać wchodząc w wydawałoby się ,,normalne" relacje.
Nie szukam kogoś kto zaimponuje mi pieniędzmi,bo szczerze powiedziawszy nie robi to na mnie już wrażenia.Od ludzi,którzy dużo mówią wolę tych,którzy działają.
Zdaję sobie sprawę,że tą wiadomość przeczyta do końca niewiele osób - i bardzo dobrze...Wierzę jednak,że są tutaj mężczyźni,którzy reprezentują pewien poziom,posiadają odpowiedni iloraz inteligencji i sporo klasy,której nie da się kupić za żadne pieniądze.Jeśli podchodzisz do tego na zasadzie tranzakcji nie pisz,szanujmy swój czas...
Podchodzę dość sceptycznie do tego miejsca,ale być może ktoś mnie miło zaskoczy.
Krótko o mnie atrakcyjna,szczupła,wysoka,szatynka 24 lata.
Studiuję,pracuję.Mam swoje plany,pasje,marzenia,które małymi krokami realizuję.
Za pośrednictwem tej strony chcę poznać wyjątkowego,realnego,zadbanego mężczyznę o wysokiej kulturze osobistej,który osiągnął w życiu wiele,ale szuka odskoczni od problemów dnia codziennego a może bratniej duszy,z którą można miło spędzić czas w pełnowymiarowym tego słowa znaczeniu(najlepiej gdyby był to ktoś kto w Warszawie bywa regularnie,aczkolwiek żyje i pracuje w innym mieście). Nie szukam typowego układu,a raczej fajnej,satysfakcjonującej relacji,do której każde będzie wracało z uśmiechem.
Chciałabym poznać kogoś kto potrafi docenić rzadko spotykane połączenie piękna, inteligencji,poczucia humoru i gorącego temperamentu.Kogoś,kto potrafi nagrodzić ambicję i chęć samorealziacji.
Interesują mnie tylko panowie żonaci najlepiej koło 40(ci koło 30 jeszcze się nie wyszaleli a w dodatku mają długie języki ). Jestem estetką dlatego nie ukrywam,że wygląd zewnętrzny ma również ogromne znaczenie.Sama wyglądam dobrze,dbam o siebie i tego też oczekuję od drugiej osoby.
Zależy mi na jak najlepszym dopasowaniu się,obustronna akceptacja to podstawa.Robienie czegoś na siłę zupełnie nie jest w moim stylu.Noża na gardle nie mam,jestem wolna niezależna,a pobyt tutaj to raczej opcja,która nawet jeśli się nie powiedzie nie wywoła tragedii.Widocznie tak miało być,w życiu nic nie dzieje się bez przyczyny.
Panowie,który skaczą z kwiatka na kwiatek mnie nie interesują,zależy mi tylko na JEDNEJ konkretnej osobie,która liczy na jakość,a nie ilość potencjalnych ,,przyjaciółek".
Obustronna dyskrecja dyskrecja i jeszcze raz dyskrecja to hasło przewodnie
Proszę o przemyślane oferty najlepiej ze zdjęciem
Zastrzegam sobie odpowiedź tylko na wybrane