Warszawa, Anonse kobiet > Szukam stałego sponsora

"tu sponsora czy sponsorowanego"

Wchodzę na bazar uczuć i odczuć. każdy, niezależnie od tego czy szuka tu sponsora czy sponsorowanego, stara się zaprezentować najlepiej, jak umie. Z tego, co wynika z poprzednich postów/ogłoszeń czy jak to tam zwą, wynika, że powinnam się przedstawić jako osoba zdecydowana na namiętny seks bez zobowiązań, za to okraszony gratyfikacją finansową, ale jednocześnie gotowa prowadzić intelektualnie ekscytujące dyskusje na każdy temat. Oczywiście przy okazji wypada żebym była stworzeniem na tyle atrakcyjnym i uroczym, by nie było wstyd zabrać mnie do opery, teatru czy na spotkanie biznesowe - czyli by mieć szansę znaleźć tu kochanka, trzeba być towarem idealnym, rzadkim okazem łączącym w sobie genialny umysł i piękną fizyczność, a to wszystko za jedyne kilka tysięcy złotych plus mieszkanie. Fakt, gdyby naprawdę można było za taką cenę dostać ten ideał, uznałabym to za niebywałą okazję, więc nie dziwię się tym, którzy są w stanie w możliwość zawarcia takiej transakcji uwierzyć.
Jestem atrakcyjną kobietą, ładną, ale nie piękną. Są tacy, którym podobam się do granic rozsądku i deklarują, że zrobią wszystko, byleby... ale są też tacy, którzy miną mnie na ulicy zupełnie obojętnie. W ludziach wyzwalam różne emocje, od zachwytu poprzez zastanowienie, aż do złości czy niechęci. Tak samo jak i oni we mnie. Nie jestem lalką, tylko człowiekiem, źle się czuję, gdy jestem sprowadzana do roli rzeczy. Nie jestem w stanie wybrać się na wycieczkę do platinium, dekady czy opery, żeby poznać "odpowiednio sytuowanego pana", nie bawią mnie te miejsca i ich klimat. Chcę jednak spotykać się z mężczyzną , któremu wydawanie pieniędzy na mnie będzie sprawiało przyjemność. Nie obiecuję, że w zamian za wpłatę na konto, wyrzeknę się własnego zdania. Za to mogę obiecać, że nie będę kłamać, jęczęć z rozkoszy, bo wypada i kreować się na kogoś kim nie jestem. Nie jestem prostytutką, więc uprzedzam, pieniądze nie rozchylą mi momentalnie ud.


Nie wysyłam zdjęć, to nie jest miejsce z którym chciałabym być łączona, a każde zdjęcie zostawia ślad. Nie szukam przygód, zależy mi na stałym układzie z jednym mężczyzną. Nie zamierzam prowadzić też obszernej korespondencji mailowej. Interesuje mnie realne spotkanie, czym szybciej tym lepiej. Dzięki temu oboje mamy szansę uniknąć rozczarowania i szybko skonfrontować swoje oczekiwania z rzeczywistością.