Warszawa, Anonse mężczyzn

"Najlepsze są dziewczyny bi... :)"

Nie szukam romansu. Nie szukam związku. NIE SZUKAM UTRZYMANKI ! ! !
Nie mam w ogóle ochoty dublować rzeczywistości i fundować sobie drugiego, równoległego życia mniej czy bardziej kopiującego codzienność :)))
Jeżeli „kochasz luksus”, „wiesz ile jesteś warta” (w przeliczeniu na obiegową walutę), jeżeli „nie jesteś taka jak inne, ale życie Cię zmusiło”, jeżeli „masz problemy, które musisz pilnie rozwiązać”, jeżeli w ogóle chodzi Ci po prostu o to, żeby ktoś Ci zapłacił za seks (najlepiej możliwie wygórowaną cenę za możliwie niewielkie zaangażowanie), to po prostu nie trać czasu na czytanie dalej i poszukaj wśród innych profili na tej stronie :)))
Jestem mężczyzną, któremu już jakiś czas temu stuknęła pięćdziesiątka, ale szukam młodej dziewczyny. Powiedzmy, urodzonej nie dawniej niż około 1990 roku. Może Ci ta metrykalna różnica przeszkadzać, trudno. Wiem, że nie musi, bo różnica wieku = różnica stanu ducha, ale nie wszyscy tak na to patrzą ;))) Jakoś najlepiej dogaduję się z dziewczynami z generacji Y i Z :))) (Jeżeli bez googlania łapiesz o co chodzi, tym lepiej…)
Szukam przyjaciółki, partnerki i inspiracji. A jednocześnie szukam przygody. Ja w ogóle traktuję życie jak wielką przygodę, na którą składają się mniejsze :)
Szukam luźnej relacji z erotycznym podtekstem :)
Dziewczyny, z którą fajnie będzie spotkać się gdzieś po prostu na szybką kawę między zajęciami, na lunch, na kolację, na spacer w Łazienkach, czy po Starówce, ot, tak, po prostu pogadać. Ale czasem też po prostu na szybkie bzykanko, albo na noc w klimacie porno. Albo pójść do klubu i razem poderwać dziewczynę. Albo zrealizować jakąś fantazję, która właśnie przyszła do głowy :)))
Dziewczyny, która nie ogląda się za siebie, nie zastanawia się, co wypada i co ludzie pomyślą, takiej która kocha przygody, spontanicznej, radosnej, szalonej, cieszącej się drobiazgami i chwilą. Takiej, która wie, że żałować warto tylko tego, czego nie spróbowało się zrobić. Szalonej, zakręconej, obdarzonej nutką ekshibicjonizmu, chcącej eksperymentować, próbować, prowokować, chodzić bez bielizny i zatańczyć na rurze ;) Dziewczyny bi, bo po pierwsze wiem, że dziewczyny bi są lepsze ;) a po drugie to zdecydowanie poszerza możliwości realizacji fantazji :)
Wygląd? Oczywiście - ma znaczenie. Po pierwsze, lubię szczupłe dziewczyny, nawet wręcz filigranowej budowy. Wysportowana, "mocniejsza" sylwetka jest O.K., ale po prostu nie lubię bardziej "puszystych" kształtów. Tak mam i nic tego nie zmieni. Jedni wolą parę kilogramów mniej inni więcej - ja zdecydowanie wolę mniej :)
Nie płacę za seks. Nigdy nie musiałem i dalej nie muszę. Ale szukam przyjaciółki i partnerki, a przyjaciołom i partnerkom czasem się pomaga, jeżeli tego potrzebują.
Jestem żonaty i NIE jestem „nieszczęśliwym i niezrozumianym mężem”. O tym możemy porozmawiać, ale nie będę o tym tu pisać. Po prostu uprzedzam – singlem nie jestem :)

Myślisz, że nadajemy na podobnych falach? Odezwij się – pogadajmy :) Może wyjdzie z tego coś zakręconego?