Poznań,Warszawa, Anonse mężczyzn > Zasponsoruje

"ciszę i możliwość kontynuowania pracy zawodowej"

Witam,

Może na wstępie informacja, że odwiedziłem dziś ten portal po raz pierwszy.

Od pewnego czasu staram się znaleźć młodą kobietę, która będzie zdecydowana na rozpoczęcie niezobowiązującej znajomości. Mam tu na myśli konkretny układ z jednym mężczyzną oparty o pewien rodzaj przyjaźni i bezdyskusyjną dyskrecję.

Szukam kobiety prostej, ale niebanalnej. Wyjątkowej pod każdym względem. Nie należę do mężczyzn, którym zaimponuje wielki biust i profesjonalne zdjęcia z sesji zdjęciowej.

NIE SZUKAM MIŁOŚCI I MAŁŻEŃSTWA - Szukam zdecydowanej i zadbanej UTRZYMANKI.

Odwiedzając ten portal zauważyłem bardzo dużo ogłoszeń kierowanych do panów.
Chciałbym zaznaczyć, że relacja, którą proponuję z założenia oparta ma być o pewien rodzaj okresowości. Mówiąc prościej tryb życia i pracy zawodowej, który prowadzę (a którego za nic nie zamierzam zmieniać) powoduje, że połowę roku spędzam w naszej przepięknej ojczyźnie (bez ironii), druga połowę natomiast poza jej granicami (południe Włoch.

Moja propozycja dotyczy półrocznych okresów mojego pobytu w Polsce, lub jeśli Pani wyrazi taką ochotę całorocznych spotkań – warunek wyjazd na kolejne pół roku wspólnie ze mną lub półroczne oczekiwanie na mój powrót w komfortowym mieszkaniu z miesięczną ustalona gratyfikacją finansową.

Rzecz jasna zanim taki wyjazd lub mieszkanie z wspomnianą miesięczną "gratyfikacją" dojdzie do skutku chciałbym taką Panią poznać - reasumując wspólna druga połowa roku możliwa po dłuższej znajomości.

W obydwu przypadkach oferuję – chyba od tego powinienem zacząć – pełne utrzymanie na bardzo wysokim europejskim poziomie. O szczegółach wolałbym tu nie pisać. Na nie przyjdzie rzecz jasna pora.

Zapewne wypadałoby napisać parę słów o sobie. Jestem rodowitym poznaniakiem. Urodziłem się w tym pięknym mieście iż nim związałem moje dorosłe życie. Obecnie mam 52 lata. Z racji wykonywanego zawodu – jak już wspomniałem wyżej – dość często podróżuję, a raz w roku uciekam na południe Włoch (małe miasteczko w Toskanii). Mam tam spokój, ciszę i możliwość kontynuowania pracy zawodowej (prowadzę sieć prywatnych firm – w chwili obecnej nie chcę mówić nic więcej).Z wykształcenia jestem architektem, ale w zawodzie nie pracuję.

Mam dwie prawdziwe pasje: motoryzacja i kolekcjonowanie win (zwłaszcza czerwonych wytrawnych). Realista z dużą dozą optymizmu, miłośnik psów, zapalony biegacz – ukończyłem maraton warszawski i nowojorski (własne rekordy).

Myślę, że na chwilę obecną informacji o mnie powinno wystarczyć.

Bardzo proszę o konkretne i zdecydowane wiadomości od zainteresowanych Pań. Wszystkim innym Paniom dziękuję - szanujmy swój czas.

Jeśli jest to możliwe będę wdzięczny za wyraźne zdjęcie. To zawsze pomaga człowiekowi zrozumieć, że – za pomocą maila – ale jednak rozmawia z drugim człowiekiem.

Kończąc ta przydługą wypowiedz życzę wszystkim czytającym miłego dnia i pozdrawiam

Dariusz.