Poznań, Anonse kobiet > Pozostałe

"Nie szukam sponsora, szukam CHŁOPAKA."

Jestem zmęczona żenującymi spotkaniami z tindera, z chłopcami, którzy zapraszają dziewczyny na randki, na które ich najwidoczniej nie stać, bo w momencie płacenia muszą nagle wyjść do toalety :) Raz, kiedy wyłożyłam pieniądze na stół, facet (który wcześniej entuzjastycznie opowiadał o tym, że ma firmę oraz ile to na niej nie zarabia) schował MOJE pieniądze do portfela, a przy kelnerze udał, że to on płaci za nas oboje. P.S. reszty nie otrzymałam ;) takich przyprawiających o ciarki żenady spotkań miałam mnóstwo. Może to mój błąd, że nie umiem od kogoś brać pieniędzy, ale mimo wszystko jak widzę takie skąpstwo to po prostu mnie mdli. Nie mogę pojąć jakim absurdem jest, że to, co kiedyś było normą wynikającą z zasad dobrego wychowania, dziś w męskim świecie nazywane jest SPONSORINGIEM. Otóż drodzy panowie mogłabym płacić nawet za nas oboje, bo mnie na to stać. Tylko, że takie zachowanie automatycznie budzi we mnie ODRAZĘ i na pewno z taką osobą nie spotkam się już nigdy więcej.

Jestem atrakcyjną i wykształconą kobietą, z dobrą pracą. Mam 31 lat. Szukam kogoś, z kim nawiąże dobry kontakt oraz kto również będzie mnie pociągał fizycznie. Nie interesują mnie panowie po 50tce, najchętniej chciałabym spotykać się z kimś w zbliżonym do mnie wieku. Nie jestem księżniczką, raczej osobą, która od najmłodszych lat musiała radzić sobie sama. Ale teraz szukam kogoś, kto wychodzi z inicjatywą, zaprasza na randki i wie, że wszystko polega na wzajemności. Szukam kogoś, kto rozumie, że nie istnieje coś takiego jak relacja bez zobowiązań. Każda relacja to zobowiązanie, jeśli myślisz inaczej to może cofnij się do lektur z podstawówki, zacznij od „Małego księcia”.

W pierwszym kontakcie mogę wydawać się nieco zimna, trudno mi komuś zaufać po wszystkim co w życiu przeszłam. Jeśli jednak ktoś odpowiada mi charakterem i imponuje swoją postawą, zamieniam się w najbardziej uczuciową i opiekuńczą osobę na świecie. Tego samego oczekuję od Ciebie.

Do wiadomości załącz swoje zdjęcie, myślę, że to oczywiste, że w tym męskim świecie nikomu to nie zaszkodzi :) liczę również na Twoją osobistą samokrytykę- jak pisałam jestem atrakcyjną kobietą i nie potrzebuję Twoich pieniędzy do życia, więc nie szukam kogoś, kto może wyglądać „byle jak”.
Nie interesują mnie faceci z żonami, dziewczynami i innymi historiami, w które nie chce się mieszać.