Poznań, Anonse Pary > Pozostałe

"Para szuka "współsiostry" i "współżony""

Poszukujemy „współżony” i „współsiostry” do naszej poligamicznej rodziny. Nietypowe ogłoszenie nietypowej „pary”, w nietypowym miejscu. Nie chodzi o sex, czy pieniądze a o coś głębszego i na lata.

Jesteśmy Rodziną którą można umownie nazwać poligamiczną (choć nie przepadamy za tym określeniem), z wyboru bez dzieci. Od tworzymy związek zamknięty, dość nietypowy. On 42 lata, ja 32. Chcemy powiększyć naszą Rodzinę i szukamy dokładnie dwóch współsióstr. Nie szukamy przelotnych, ani mglistych relacji. Interesuje nas stworzenie czteroosobowej rodziny wg upatrzonego modelu, Bliskich sobie istot do końca życia i dłużej.
Oboje jesteśmy mocno zakorzenieni w psychologii i związani z szeroko rozumianym rozwojem osobistym, jesteśmy poniekąd osobami publicznymi, dlatego zamieszczamy zdjęcie jakie zamieszczamy. Wygląd na tym etapie nie ma istotnego znaczenia.

Szczerość i uczciwość to podstawa. Swoje życie obecne i planowane opieramy i będziemy dalej opierać o rozbudowywany system naszych wartości.
Od samego początku chcemy jakoś niezwykle wyraźnie zaznaczyć, że nie szukamy żadnych przelotnych znajomości, seksualność jest u nas na jednym z ostatnich miejsc w relacji, a przed nim stoi wiele innych, ważniejszych filarów wartościujących i tworzących relację.
Szukamy już prawie 5 lat i mamy w związku z tym różnorodne doświadczenia, które mocno zdefiniowały nasze poszukiwania.

Naszym celem jest stworzyć rodzinę składającą się z trzech współsióstr i Naszego ukochanego. Nie chcemy mieć dzieci.
Jakiej współsiostry ja szukam?
To niezwykle trudne do sprecyzowania w czasach zdewaluowanych niemalże wszystkich „wielkich” pojęć, takich jak szacunek, uczciwość, miłość, emocjonalność i pozostałych, którymi ten świat jest wybrukowany.
Tworzymy swój mały świat i swoje, niepowtarzalne życie. Nowa współsiostra i współżona (choć, nie lubimy tego ostatniego określenia) musi być delikatna i wrażliwa jak ja, umieć doceniać i okazywać szacunek, mieć spokojną osobowość, może mieć introwertyczną, musi wręcz czcić dialog i najlepiej gdyby miała za sobą bagaż definiujących jej osobowość wydarzeń w życiu.
Zainteresujemy się dziewczyną wyznającą takie wartości jak: ponadprzeciętna uczciwość, ponadprzeciętna wrażliwość, naturalność, autentyczność i prostota (nie mylmy z prostactwem). Dziewczyną dla której ponadprzeciętnie rozumiany dialog, obecność, są wartościami porównywalnymi z diamentami. Dziewczyną, która również doskonale wie, że powszechne wyznawane przez większość społeczeństwa wartości, które każdy powszechnie nazywa tak samo, mogą dla pewnej grupy ludzi znaczyć o wiele więcej niż dla ogółu. To dotyczy miłości, szacunku, kultury, uczciwości i wszystkich powszechnie wyznawanych przez ludzi wartości.
Musi też mieć wady, które da się bez nadludzkiego wysiłku akceptować.
I choć niegrzecznie jest tak mówić i pisać, to ponieważ musimy dołożyć wszelkich starań, żeby ta treść była właściwie zrozumiana, zwłaszcza przez potencjalne, Nasze Bratnie Dusze, tak jak my zmęczone powszechnie funkcjonującymi w społeczeństwie falsyfikatami szczęścia, miłości, uczciwości, szacunku, i pozostałych wartości. Musimy więc pisać niezwykle jasno i mamy świadomość, że tak jasne pisanie, może wielu oślepiać.
To jednak nasze poszukiwania, do naszego życia i formułujemy te przekazy wg naszych uczciwych doprecyzowań, bo adresujemy je do osoby, która czytając je odbierze we właściwy sposób. Będą one dla niej niezwykle czytelne i zrozumiałe.

Z przyjemnością poznamy i spróbujemy się zaprzyjaźnić z dziewczyną z bagażem doświadczeń, będącej na drodze własnej zmiany i rozwoju w kierunku bycia „bardziej sobą” niż „zaprogramowanym człowiekiem”, nierzadko z „chowu klatkowego”.
Rozwój samoświadomości jest u nas stale obecny.
Szukamy dziewczyny, która tak jak my, wierzy, że członkowie rodziny wybrani z wyboru a nie z przynależności genetycznej będą zdecydowanie lepszym wyborem niż wybieranie konieczności „pisanej rodziny”.
Naturalność, autentyczność to cechy jakie pielęgnujemy w sobie i rozwijamy. W związku już pracujemy nad pogłębioną szczerością, nad pogłębionym szacunkiem, nad pogłębianiem wrażliwości, bliskości, obecności, uważności, nad uświęceniem życiowego czasu.

Nie skupiamy się w życiu na pieniądzach. Starannie i uczciwe dążymy aby mieć ich tyle ile bez rezygnacji z blasku życia da się w rodzinie zapewnić.

Unikamy osób żyjących na autopilocie, osób żyjących w wyuczonej bezradności, unikamy wampirów energetycznych, ludzi, którzy nie rozumieją, że liny nie da się pchać i można ją jedynie ciągnąć. Izolujemy się od ludzi używających argumentu siły zamiast siły argumentu. Życie ma dla nas taki sens, jaki sens mają tematy jakimi się w nim zajmujemy. Z tego też powodu unikamy toksycznych relacji. Wiemy, że nie każdy kto wygląda jak człowiek ma Duszę. Żyjemy wg zasady, że świadomość podąża za uwagą. Uważamy, że istnieją wartości, które nie podlegają negocjacjom. Największą część życia poświęcamy na rozmowy i obecność. W życiu kierujemy się emocjami, ale ogarniamy je rozumem. Szlachetności nie rozumiemy jako szlachectwa. Mamy świadomość, że żyjemy w rozedrganych czasach, dlatego tworzymy swój własny świat w tym świecie, co nie oznacza, że się wyłączamy z istniejącego świata.

Nasz związek, to pasmo wspólnie spędzonych chwil i pracujemy, aby były one jak najlepsze.

Naszym planem jest poszerzyć Naszą Rodzinę o kolejną istotę, (to chyba najwłaściwcze słowo), a ściślej i docelowo dwie. Tylko dwie.
Chętnie podejmujemy wyzwania poznawania, szczerze, autentycznie i z szacunkiem szukamy wzajemności w zrozumieniu i podejściu do życia. Poznaliśmy wiele wspaniałych istot, ale do tej pory z żadną nie zdecydowaliśmy się związać mocniej niż koleżeńsko, stąd szukamy dalej.

PS. Uprzedzając pytania: Nie, nie jesteśmy BI, nie jesteśmy zainteresowani żadnymi tymczasowymi, przelotnymi znajomościami, nie przeznaczamy czasu na nic co wychodzi poza ramy naszych poszukiwań, nie jesteśmy w żadnej sekcie i nie chcemy dołączyć, jesteśmy agnostykami. To ogłoszenie nie jest ofertą sponsoringu.