Strony tylko dla dorosłych !
UWAGA! TA STRONA ZAWIERA TREŚCI EROTYCZNE !
Jeśli nie ukończyeś 18-go roku życia, nie chcesz oglądać tego typu treści lub jest to niezgodne z prawem twojego kraju,
nie wolno Ci wchodzić dalej !
Pozostając na tej stronie, wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Traffic Partner Limited Twoich danych osobowych, które udostępniasz w historii przeglądania stron i aplikacji internetowych, w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na naszych stronach internetowych i w aplikacjach w celu ustalenia Twoich potencjalnych zainteresowań i dostosowania ich do twoich preferencji) Jednoczesnie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie oraz akceptujesz regulamin i zapoznałes się z naszą politykę prywatności. zgodną z art. 13 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE
Lublin, Anonse mężczyzn > Zasponsoruje
"Pozostało już tylko czekać..."
Pokój zatopiony był w półmroku. Ostatnie promienie zachodzącego słońca sobie tylko znanym sposobem przedzierały się do wnętrza mimo opuszczonych rolet, bezskutecznie próbujących stawiać im opór.
Kuba bardzo lubił tę porę dnia. Siedząc w swoim ulubionym fotelu, z kubkiem parującej herbaty w dłoni, mógł sobie pozwolić na luksus słodkiego nicnierobienia po kilkunastu godzinach spędzonych w pracy. Jednak tym razem było inaczej. Laptop spoczywający na jego kolanach białą poświatą rozjaśniał mu twarz. Oczy w skupieniu obserwowały kursor, który posłusznie przesunął się na przycisk "wyślij"... i wtedy przyszedł moment zawahania. "Jeśli to zrobię, nie będzie już powrotu" - ta myśl, dotychczas błąkająca się gdzieś w dalekich odmętach podświadomości, nagle uderzyła go z pełną mocą. Poprawił się na fotelu i zerknął jeszcze raz na górę ekranu. "Szukam sponsora. Miejsce dla bogatych mężczyzn i konkretnych kobiet". Nie pasował tu. Za cholerę tu nie pasował. "33-letni singiel, który chce płacić za seks? Przecież to żałosne" - skarcił się w myślach. A jednak jakaś tajemnicza siła ciągnęła go w to miejsce. Nie chodziło przecież o zwykłe kupno usługi seksualnej. Do tego służą zupełnie inne strony i zupełnie inne kobiety. Takie z podanym numerem telefonu i zabawnym pseudonimem. Odchylił się w tył, splatając dłonie za głową. Czego zatem oczekiwał? Chyba jakiegoś rodzaju relacji. Nie związku. Relacji. Dającej wystarczająco wiele swobody, by móc wieść własne życie, a jednocześnie na tyle zażyłej, by comiesięczna wspólna noc była z niecierpliwością wyczekiwana. Co mógł zaoferować w zamian? Pieniądze i normalność. 700 zł będzie musiało wystarczyć, tak aby nie nadszarpnąć domowego budżetu. Choć kto wie - może to właśnie normalność okaże się być ważniejsza niż przyjemnie szeleszczące banknoty?
Kuba wstał i energicznie przemaszerował przez pokój. Zaabsorbowany rozmyśleniami nawet nie zauważył, że słońce zdążyło zupełnie zniknąć za horyzontem oblewając pokój czernią. Nie lubił górnego światła. Było zbyt bezduszne. Penetrujące każdy zakątek pomieszczenia. Zapalił małą lampkę na biurku. Kursor na ekranie wciąż cierpliwie mrugał, czekając na jego ostateczną decyzję. "Curiosity killed the cat" - mruknął pod nosem. Kliknął. Pozostało już tylko czekać...
Moje preferencje
Cel spotkania: Sponsoring | Upodobania: Sex tradycyjny,
Mój wygląd: wzrost: 0 cm | waga: 0 kg
Preferowane godziny kontaktu: Poniedziałek - Piątek: Dowolne, Sobota: Dowolne, Niedziela: Dowolne
Zdjęcia
Chcesz otrzymywać powiadamienie o nowych ogłoszeniach w serwisie na swój e-mail już na drugi dzień rano?