Łódź,Okolice, Anonse kobiet

"A może się uda..?"

Nie wiem czy realna, zwyczajna kobieta ma szansę poznać tutaj kogoś prawdziwego jednak po wielu tygodniach wahań doszłam do wniosku, że spróbuję. Szanując czas Panów i biorąc pod uwagę towarzystwo młodych i pięknych ideałów znajdujących się na tym portalu pozwolę sobie zacząć od wszystkich niuansów które prawdopodobnie zdyskwalifikują moją osobę u większości bywających tutaj Panów.

Nie jestem modelką - tak mam 10kg za dużo co wiąże się z nie fotogenicznym brzuchem i jest głównym źródłem moich kompleksów. Do pozostałych części mojego ciała nie mam większych zastrzeżeń

Moją kolejną wadą jest wiek. 37 lat stawia mnie w innym szeregu z dala od studentek, nastolatek i młodych kobiet w kwiecie wieku.

Kolejnym z pewnością minusem będzie moje szeroko rozumiane doświadczenie. Będąc mężatką nie zdarzyły mi się "skoki w bok" a skoro tutaj jestem nietrudno się domyśleć że w tym temacie u mnie w życiu tez nie jest tak jak być powinno. Co to oznacza? Nie wiem czy jestem świetna w łóżku, czy fantastycznie "robię loda", czy jestem w stanie sprostać wszystkim pozycjom Kamasutry.

Co więc tutaj robię? Łudzę się, że poznam mężczyznę w dawnym znaczeniu tego słowa. Jestem gotowa zatracić się w takiej znajomości (bez przekraczania granic prywatności - nie szukam nowego męża). Wiem, że pewnie będziesz miał żonę, swoje życie a ja będę gdzieś na kolejnym miejscu. Nie zamierzam wspinać się na wyższe szczeble, jestem świadoma faktu, że za to co Ty dasz mnie ja oddam Ci siebie ale wtedy kiedy Ty będziesz mógł/chciał.

Odstrasza mnie kłamstwo. Mężczyzna który kłamie, udaje, nie posiada odwagi mówienia prawdy nie zasługuje na to miano. Może być twardy, oschły, dominujący, pewny siebie a kłamstwo jest tego przeciwieństwem. Skoro boisz się pokazać takim jakim jesteś jak możesz usunąć strach u kobiety? Nie musisz być idealny z wyglądu, nie musisz udawać milionera - jeśli z jakiś powodów wybierzesz moje ogłoszenie proszę Cię daruj sobie wybielanie Twojej osoby, i tak nigdy nie wiesz która Twoja skaza lub wada zadziała lepiej na daną kobietę niż kłamstwo. My też kochamy niedoskonałości.

Wiem, że seks jest tutaj najważniejszy. Jestem gotowa na niemal wszystko jeśli tylko stopniowo mnie w to wprowadzisz, poprowadzisz pokonując kolejne granice. Wiem, że to ja będę od tego by być przy Tobie kiedy będziesz czuł potrzebę i chęci i nie zawsze będzie to długie spotkanie i nie zawsze w hotelowym pokoju czy wynajętym mieszkaniu. Seksu nie da się planować i ustalać harmonogramu. Skąd miałbyś wiedzieć kiedy będziesz miał ochotę na kolejny raz? Mam nienormowany czas pracy i niemal zawsze jestem w stanie wyrwać się jeśli będziesz mnie potrzebował. Czytając ogłoszenia kobiet pojawiało się zdanie typu " nie traktować przedmiotowo" ja przyznam szczerze nie wiem co to oznacza (choć pewnie źle to o mnie świadczy) - jesteś mężczyzną i tak nazywając sprawy po imieniu będziesz mi płacił za mój czas... to chyba normalne że nie zawsze będzie miło i romantycznie, że czasami dostanę telefon "mam ochotę na ostry seks i nie mam za dużo czasu" - myśl że jesteś podniecony na moim punkcie zadziała na mnie jak afrodyzjak a nie jak uprzedmiotowienie. Definicja sponsoringu jasno chyba określa że chcesz dostać coś czego nie masz a ja mam Ci to dać. To podniecająca myśl dla mnie jako kobiety a nie uwłaczająca mojej godności jeśli to co dzieje się między nami zostaje w naszej tajemnicy.

Dla formalności podam "cyferki" - a jeśli będziesz realnie zainteresowany chętnie wyślę Ci zdjęcie - 175cm / 85kg brunetka (włosy do szyi) biust 95E.

Sprawy finansowe - nie jest to licytacja kto da więcej. Pracuję znam realia i wiem, że kwoty jakie widywałam w innych ogłoszeniach - są kosmiczne (no chyba, że faktycznie są adresowane do 20 letnich Miss Polonia), ja taką nie jestem. Nie powiem, że kwota jest bez znaczenia bo wtedy założyłabym konto na innym portalu. Nie potrzebuję tych pieniędzy na życie ale chciałabym sobie odkładać to na cele o których może powiem Ci w prywatnej rozmowie, oznacza to jednak że nie ma kwoty miesięcznej(realnej) za którą na pewno się zgodzę lub nie. Twoja akceptacja jest dla mnie na pierwszym miejscu a kwota powinna być taka która dla Ciebie nie będzie problemem i po dwóch miesiącach będziesz szukał wykrętów od spotkania bo zdarzyło się coś co sprawi że będzie Ci szkoda wydawać to na mnie. Myślę, że jesteśmy w stanie się porozumieć jeśli podejdziesz do sprawy uczciwie nie traktując mnie jak naiwną dziewczynkę.