Kraków, Anonse kobiet

"Możesz przestać szukać, właśnie znalazłeś."

Skoro tutaj jesteś to znaczy, że Ci czegoś poszukujesz. Skoro czegoś poszukujesz to znaczy, że czegoś Ci brak. A skoro Ci czegoś brak - możliwe, że ja będę mogła Ci to dać.

Obydwoje znaleźliśmy się w tym ekstrawaganckim miejscu. Pewnie brak Ci spontaniczności, powiewu świeżości, tajemniczości. Może jesteś znudzony codziennością i brak Ci ekscytacji. Może czasem się zastanawiasz, po co Ci to wszystko, skoro zachodząc tak daleko robi się coraz bardziej pusto.

A jak szukam prawdziwego Romansu przez duże R. Chcę się cieszyć czasem z Tobą. Masować Ci skronie podziwiając widok z 26 piętra Courtyard by Marriott, oceniać z Tobą smakowitość steków argentyńskich w Pimiento czy patrzeć na Ciebie jaką przyjemność sprawia Ci masaż na który poszliśmy we dwoje, tuż przed kolacją podaną w Heronie, zapowiadającą długą noc razem.

Chcę się uśmiechać dostając od Ciebie smsa, chcę mieć dreszcze, czekając aż po mnie przyjedziesz. Przed nami Sylwester - może spędzimy go wspólnie?

Ja: 30 lat, ale kto by to liczył. 170 cm, długie blond włosy i spojrzenie o kolorze nieba. Jasna cera. Na codzień towarzyszą mi kwieciste, zwiewne sukienki. Kocham sensualny taniec. Lubię przebywać na parkiecie, lubię też tańczyć sam na sam. Szkół za mną sporo, ale tutaj nie ma to kompletnie żadnego znaczenia. Możesz być pewien, że rozmowa ze mną będzie dla Ciebie przyjemnością i nie zabraknie nam tematów ani przed, ani po. Lubię pięknie pachnieć i kolekcjonuję perfumy. Na stole zawsze mam świeże kwiaty.

Ty: 35-60 lat. Wiek ma dla mnie mniejsze znaczenie, liczy się to, jak bardzo jesteś zadbany fizycznie i intelektualnie. Masz dla mnie czas. Dbasz o siebie. Nie palisz (warunek kluczowy). Jesteś kreatywny i szukasz właśnie mnie oraz opisanej przeze mnie relacji.

My: kolekcjonujemy wspomnienia. Tylko dobry czas i tylko dobre chwile. Świetny seks i piękne miejsca.